Płeć nie jest ważna, tylko to, czy dwoje ludzi się kocha i chce ze sobą być.
Znam mojego wnuka i wiem, kiedy jest szczęśliwy. Prawda jest taka, że jest bardziej szczęśliwy i spełniony, odkąd jest w związku z mężczyzną. Powiedział mi: „Babciu, po prostu się zakochałem”. Nigdy wcześniej tego nie powiedział. Więc nie miałam z czym dyskutować. Dla mnie jako babci nie ma nic ważniejszego.
Bardzo lubię partnera mojego wnuka. W sumie mogę powiedzieć, że teraz mam trójkę wnucząt. Szkoda, że chłopaki tak rzadko mnie odwiedzają w Lublinie.
Czy chcieliby wziąć ślub albo chociaż zalegalizować swój związek? Oczywiście. Czekają na moment, w którym w końcu będzie to możliwe w Polsce. Ja też czekam. Takich babć jak ja, które czekają na zmianę prawa, w naszym kraju jest więcej.
Mój wnuk jest szczęśliwy, ale do życia na co dzień potrzeba czegoś więcej. Prawo powinno chronić związki osób tej samej płci, w takim samym stopniu jak dba o związki kobiety i mężczyzny.
Anna z Lublina